Tak – wspólne dojazdy są w pełni legalne, a kierowca nie staje się „taksówkarzem” ani przewoźnikiem, dopóki:
-
nie zarabia na przejazdach (czyli nie pobiera opłat z zyskiem),
-
dzieli się kosztami dojazdu (np. paliwa),
-
wozi współpracowników w celach prywatnych lub służbowych (do/z pracy).
A co z ubezpieczeniem OC?
Zwykłe ubezpieczenie OC obejmuje wspólne przejazdy, jeśli kierowca:
-
jedzie swoim autem,
-
nie pobiera opłat z zyskiem,
-
nie wykonuje działalności zarobkowej.
Jeśli pasażer jedzie jako znajomy, współpracownik lub osoba z firmy – OC działa jak przy każdym codziennym użyciu auta.
Podstawa prawna:
-
Art. 43 ust. 1 pkt 2 ustawy o VAT – wyłącza z VAT współdzielenie kosztów (brak działalności gospodarczej),
-
Art. 775 Kodeksu cywilnego – dot. umów przewozu, nie dotyczy bezpłatnych i prywatnych przejazdów,
-
Ogólne warunki OC – nie wymagają dodatkowych zgłoszeń przy okazjonalnych przejazdach z pasażerami.
Jeśli kierowca czuje się pewniej – może zgłosić do ubezpieczyciela, że regularnie wozi współpracowników (choć nie ma takiego obowiązku).
Masz pytania? Napisz do nas: support@inonecar.com